Ty płaczesz ? Przecież cieszyć się trzeba
Płaczę, bo w domu nie ma już chleba
Drżysz cała - przestań...to nie wypada
Drżę, bo do garnka nic dzis nie wkładam
Daj spokój, nie samym chlebem człek żyje
Gdzie idziesz ?
Może mi ktos da jakies pomyje
Dzis nikt za darmo nic nie dostanie
Bieda już szyje na mnie ubranie
Żeby nie samym chlebem żyć chcieć
Trzeba przy sobie go najpierw mieć