Zostawiasz slady na wilgotnym piasku
Tafla błękitna tkwi w zdradliwym usmiechu
Jęzory fal rwą się z jej potrzasku
By zlizać Twe tropy w łakomym usmiechu.
Myslisz, że jestes piękną Ariadną
A odbicia Twych stóp to powrotna nić
I nie wiesz, że fale slady Twe kradną
Odwracasz się, siadasz, by naiwnosć swą...
w dłoniach skryć