Zespół mający na koncie już cztery płyty zagrał utwory zarówno z pierwszego albumu „Wszystko jedno” z 2004 roku, jak i z najnowszego krążka wydanego w tamtym roku „Mów mi dobrze”. Wokalista grupy Happysad Jakub Kawalec śpiewa w swoich utworach o prawdziwej miłości, często niełatwych relacjach partnerskich, przyjaźni, państwie policyjnym.
- Koncert Happysad bardzo mi się podobał, wspaniały klimat, akustyka na wysokim poziomie. Już długo słucham Happysad, mam ich płyty. Organizacja imprezy również była świetna, także brawa dla pana Artura oraz właścicieli Orient Expresu za dobre pomysły kulturalne, które ożywiają Jelenią Górę i przyciągają młodzież – powiedział Kamil Grodzki z Jeleniej Góry.
– Przyjechałam tu dzisiaj z Karpacza, by wysłuchać koncertu jednego z moich ulubionych zespołów Happysad. Koncert jest bardzo fajny, jest przyjemnie, wszyscy ludzie dobrze się bawią, nie ma żadnych zamieszek, wokalista ma bardzo pozytywny przekaz, cieszę się, że mogłam tu dzisiaj być. Moim ulubionym utworem grupy Happysad jest „Piękna”. Chciałabym aby organizowanych było więcej tego typu koncertów. Sam lokal Orient Express jest tak przyjemny, że aż chce się tu wrócić, świetnie się tu spędza czas – dodała Marta Zacharzewska z Karpacza.
Miejmy nadzieję, że słowa wyśpiewane przez wokalistę w piosence „Wrócimy tu jeszcze”: „O jak ja kocham to miejsce (…)no czego chcieć więcej (…) wrócimy tu jeszcze, (…)” nie są tylko ironiczną krytyką służb mundurowych w naszym kraju, ale również można je odbierać, jako zapowiedź na kolejny koncert w Jeleniej Górze, na który z pewnością będzie czekało bardzo wielu fanów grupy Happysad.
AGaRT marzymy-myslimy-tworzymy - © 2010 Wszystkie prawa zastrzeżone.